Od czego zacząć podsumowanie tego, co wydarzyło się wczoraj w Sopocie? Może zacznijmy od podziękowań. Dziękujemy Ci Doda za 20 lat ciągłego zaskakiwania, prześcigania samej siebie, emocji, śmiechu i przede wszystkim muzyki, która wielu z nas pomogła w najcięższych momentach życia. Dorastaliśmy razem z Tobą i nawet jeśli w pewnych kwestiach się nie zgadzamy (co jest normalne), to ukształtowałaś charaktery wielu z nas. Dziękujemy <3
Wczorajszy recital z okazji 20-lecia kariery był totalnym przeciwieństwem tego sprzed 10 lat na tej samej scenie. Nie było tancerzy, fajerwerków, wizualizacji, szalonych scenografii. Ale w zamian dostaliśmy to, czym Doda nas rozkochała w sobie te 15 lat temu, gdy zakładaliśmy stronę Doda-Music.com. Głos (fenomenalna forma wokalna Dody!), kontakt z publicznością i szczerze emocje. Co zapamiętamy z recitalu? Z pewnością wzruszające duety z Justyną i Beatą; fortepianowe “Katharsis” ze zmienionymi wokalizami; świetnie wykonane “Mam tylko Ciebie” z Dawidem Kwiatkowskim i wysokimi dźwiękami na koniec (tęskniliśmy za nimi!); złotą płytę dla “Fake Love”; “Dziękuję” z fanami…
Z okazji 20 lat mógłbym teraz zrobić wykresy (które, nie ukrywajmy, bardzo lubimy na tej stronie) z wszystkimi imponującymi liczbami – followersami w social mediach, nagrodami, streamingiem, platynami, itd. Na to będzie jeszcze czas. Ale ponieważ recital był tak inny, bardziej intymny, to i ja chciałbym trochę prywatnie napisać.
Występy oglądałem po drugiej stronie planety, więc musiałem wstać po 5 rano i nagimnastykować się, żeby zdobyć dostęp do polskiej telewizji. Ale oczywiście warto było. Wzruszenie było chyba takie, jakbym był tam na miejscu. Doda, jestem dumny, że wspieram Cię od tylu lat i udało mi się poznać trochę Twojej prywatnej twarzy. Podczas studiów zaoferowałaś mi pracę rzecznika prasowego. Były to dwa lata niesamowitej przygody, pełnej stresów, fakt, ale też niespotykana szansa dla kogoś tak młodego. Która topowa artystka daje taką szansę młodemu fanowi, dlatego, że widzi w nim talent do pisania?
Nauczyłem się bardzo dużo, jednak z powodów prywatnych musiałem w pewnym momencie zrezygnować z pracy. Szczerze mówiąc bałem się, że Doda się wścieknie albo w ogóle wykresi mnie ze swojego życia. Ale jej pierwszą reakcją było pełne zrozumienie, czemu showbiznes nie jest dla mnie i natychmiastowa oferta realnej pomocy ze znalezieniem innej pracy, kiedy już będę gotowy. Który szef robi coś takiego? Skończyło się tak, że wyjechałem z Polski w poszukiwaniu przygód i samego siebie, ale nigdy nie zapomnę tych lat z Dodą. I nawet po tylu latach jestem tutaj na Doda-Music.com, piszę z Wami i ekscytuję się kolejnymi muzycznymi poczynaniami Dody.
Dziękuję za 15 lat znajomości. Zaczęło się od bycia fanem, później byłem pracownikiem, a teraz znajomym, który zawsze trzyma za Ciebie kciuki i pomoże Ci, jeśli tylko może, nawet będąc po drugiej stronie planety. Będę z Tobą już do końca i myślę, że większość osób tutaj podpisuje się pod tym. Jesteś legendą, ale co ważniejsze – jesteś zajebistą osobą.
Piotrek
Poniżej prezentujemy materiały z recitalu. Post będzie aktualizowany.
Doda aż trzykrotnie pojawiła się w trendach na Twitterze, którego zalała fala pozytywnych reakcji:
Zdjęcia:
