Kolejna polska znana postać pochwaliła Dodę. Tym razem jest to ceniona projektantka, Eva Minge, która w felietonie (dostępny TUTAJ) wypowiedziała się o naszej Artystce. Oto fragmenty:
“Tak więc popularnym zjawiskiem stała się “Mania”, która w sposób maniakalny opluwa i ośmiesza, czasami dobrowolnie, wykręca w tańcu na lodzie czy szpagacie ludzi, którzy, często dzięki ciężkiej pracy, czasami przypadkowi, uczciwie zaistnieli. Mania bierze np. taką Dodę i ,,jedzie” po niej, że idiotka, kretynka, wstyd narodowy itp. Dlaczego? Bo gdyby napisała prawdę, że Doda to świetny produkt marketingowy i baba z ,,jajami”, bardzo zresztą atrakcyjna i świetnie zrobiona, to kto by to czytał? (…)
Nie znam pani Doroty Rabczewskiej osobiście, a bardzo żałuję, bo myślę, że niejednego z dziedziny ekonomii i budowy wizerunku mogłabym się od niej nauczyć! Kiedyś śmiałam powiedzieć, że słucham jej muzyki obok Freddiego Mercurego i była na ten temat dyskusja narodowa, czy się jej podlizuję, czy zwariowałam. Prawda jest dużo bardziej prosta – obawiam się, że gdy wyjedzie za granicę (a może jej się to udać), czego życzę, to całe wydawnictwa i portale internetowe splajtują.
Dodomania którą stworzyła “Mania” dała każdej Manii kupę forsy. Czasami Mania dzieli się z Dodą i to jest OK, ale w większości przypadków rodzime wyprodukowane w polskim showbiznesie nazwiska są ofiarami, na których się zarabia, nie płacąc im należnej części za wykorzystanie nazwiska, które, jak w moim przypadku, jest opatentowanym znakiem towarowym.
PS. Pani Doroto, przepraszam, że użyłam Pani osoby, ale obawiam się,
że każda inna polska gwiazda obraziłaby się śmiertelnie. Pani IQ pozbawia mnie takiego ryzyka, dlatego pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.”