Wyrok skazujący Dodę na grzywnę wywołał falę komentarzy. Kolejną osobą, która wzięła Dodę w obronę, jest Włodzimierz Cimoszewicz, były premier Polski. W dzisiejszej Gazecie Wyborczej ironizuje – “Pani Doda miała jednak trochę szczęścia. Ten przeniesiony żywcem ze średniowiecza sąd mógł ją w końcu skazać na stos”.

Polityk sugeruje również narodową składkę na grzywnę nałożoną na Dodę!
“Wyrok na Dorotę Rabczewską za obrażenie uczuć religijnych jest tak absurdalny w demokratycznym państwie prawnym, za jakie przynajmniej chcemy uchodzić, że aż prowokuje do podobnie nonsensownej reakcji (…) Chociaż nie jest ona (Doda) osobą biedną, myślę, że publiczna zbiórka pieniędzy na tę kompromitującą nasze państwo grzywnę byłaby właściwą reakcją.”

Dodaje też, iż prezydent Bronisław Komorowski, “pamiętając o swojej dawnej działalności na rzecz wolności w Polsce”, powinien Dodę… ułaskawić.

Przyłączylibyście się do składki na Dodę? A może faktycznie prezydent powinien ułaskawić Artystkę?

Cały tekst Cimoszewicza w dzisiejszej Wyborczej.

Co ciekawe, również ogromna część społeczeństwa POPIERA Dodę i nie zgadza się z wyrokiem – w sondażu Wyborczej aż 74% odpowiadających uznała, że ten wyrok to cenzura słowa! Artykuł o tym TUTAJ.